Info

avatar Bloguje shovel z miejscowości Tychy. Przejechałem 17017.41 kilometrów w tym 3664.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.23 km/h i mam ją głęboko w dupie ;-)
Więcej na moim www.
Polecam: Snowboard Sklep Snow4Life
Portal o treningu siłowym i funkcjonalnym mojego autorstwa


baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy shovel.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
52.80 km 24.00 km teren
02:02 h 25.97 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Najpierw tradycyjnie - Dom -

Wtorek, 2 września 2008 · dodano: 02.09.2008 | Komentarze 0

Najpierw tradycyjnie - Dom - Praca. Powrót z zahaczeniem o dom kolegi.
Później obiad i wyjazd z kumplem (po raz pierwszy z nim jechalem)... od razu problem, bo przebił dętkę a nie miał zapasu (grr). no ale wymiana poszła sprawnie, pojechaliśmy na Klimont polnymi drogami. Na piachu niestety moje semi slicki były bardziej slick niż semi, ale to się wytnie ;] dlatego poprowadziłem nas polnymi drogami gdzie było twardziej, za to sporo trawy i jakichś chaszczy. Kolega przeklinał,a ja się cieszyłem. Na Klimoncie decyzja że jedziemy na Wygorzele przez Las (to się chyba Zawodzie nazywa?). na Moście nad S1 decyzja - jedziemy na Łysine. Fajnie - akurat na zachód słońca tam dojechaliśmy.
później powrót, ale kolega stwierdził że pokaże mi jeszcze jedną trasę XC. Trasa okazała sie istną masakrą - rewelacja. Na wałach, BARDZO dużo wertepów, BARDZO wąsko, przez większość traasy ma się do dyspozycji na ziemi tylko 20-40 cm użytecznego terenu, po prawej drzewa i spad, po lewej spad (jakieś 4 m).. Przy którymś przejeździe zaliczyłem glebę (pedałem uderzyłem w kamień i mnie wyrzuciło), ale i tak było warto.
jutro tam wracamy porobić foty i może filmik nakręcić;]
a na razie parę fotek z dzisiaj:











Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa alezy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]