Info

avatar Bloguje shovel z miejscowości Tychy. Przejechałem 18679.31 kilometrów w tym 3664.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.60 km/h i mam ją głęboko w dupie ;-)
Więcej na moim www.
Polecam: Snowboard Sklep Snow4Life
Portal o treningu siłowym i funkcjonalnym mojego autorstwa


baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy shovel.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

0-50 km

Dystans całkowity:5069.54 km (w terenie 2039.04 km; 40.22%)
Czas w ruchu:268:58
Średnia prędkość:17.65 km/h
Maksymalna prędkość:71.40 km/h
Suma podjazdów:47615 m
Maks. tętno maksymalne:177 (90 %)
Maks. tętno średnie:140 (71 %)
Suma kalorii:11935 kcal
Liczba aktywności:210
Średnio na aktywność:24.14 km i 1h 23m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
21.74 km 7.00 km teren
01:08 h 19.18 km/h:
Maks. pr.:39.30 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Niedzielne kręcenie:)

Niedziela, 11 stycznia 2009 · dodano: 12.01.2009 | Komentarze 0

dom-urbanowice-os.F-os.M-droga do Kobióra-os.M-dom

Mial być wyjazd z Sylwią, ale temperatura spada do nieakceptowalnego poziomu, więc tylko chwilę się pokręcilimy i wrócilismy:)

v-max 39.3 km/h
Kategoria 0-50 km, z Sylwią


Dane wyjazdu:
14.55 km 5.00 km teren
00:40 h 21.83 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

pierwszy raz na terenowych oponach

Wtorek, 6 stycznia 2009 · dodano: 07.01.2009 | Komentarze 0

pierwszy raz na terenowych oponach od niepamiętnych czasów.
kupiłem Continentale Explorery - zwykłą drutowaną na tył i protection na przód.
Całkiem dobrze trzymają, tylko na asfalcie stawiają taki opór że przy -20 stopniach miałem bardzo ciepło :)

trasa: dom - urbanowice - os. F - os. M - os. F - urbanowice - dom
Kategoria 0-50 km, samemu


Dane wyjazdu:
38.49 km 30.00 km teren
01:48 h 21.38 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

chyba zły dzień :/
trasa:

Poniedziałek, 5 stycznia 2009 · dodano: 05.01.2009 | Komentarze 0

chyba zły dzień :/
trasa:
dom-praca-os. E - os. M- Skałka (kręcenie się po okolicy) - os. F - Urbanowice - Dom - Lędziny (klimont) - Bieruń Stary - dom.
v-max 44.5 hm/h

jeździło się cięzko. rano walka o to żeby w ogóle dojechać do pracy w jednym kawałku, później ciągłe unikanie ruchliwych ulic, bo na semi-slickach w zimie jeździć się po prostu nie da.
Po powrocie do domu i zjedzeniu wieczorna wycieczka, która miała być dłuższa jednak rozkręcił mi się jeden blok spd i dupa, musiałem wracać. znalazłem większość, nie udało mi się znaleźć tylko jednej śrubki. mam nadzieję że jutro dokupię.
i że w ogole, będę miał lepszy dzień i nie będzie mi ciekło z nosa 24h/7
a... dzisiejszy wjazd na klimont pokazał mi że w takich warunkach większą sztuką jest dobrze zjechać niż wjechać.... ciężko było.

zdjęcia:




Dane wyjazdu:
30.20 km 25.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Pierwszy wyjaz z Sylwią;-)

Piątek, 2 stycznia 2009 · dodano: 03.01.2009 | Komentarze 0

Pierwszy wyjaz z Sylwią;-)
dla Niej pierwsza jazda na rowerze od 3 lat. Całkiem nieźle sobie radziła, pomijając jazdę na zbyt niskim przełożeniu przez 2/3 czasu.
ale fajnie było, chociaz temperatura nie rozpieszczała.
trasa
dom-os.m-os.l-las-paprocany(kółko)-droga do kobióra-os. l - os. m - dom.
pierwsza gleba w spd - na śliskim podjeździe nie wypięłem się i padłem na bok jak długi:-)
brak danych co do prędkości bo przypadkowo skasowałem licznikl ;-(
Kategoria 0-50 km, z kims, z Sylwią


Dane wyjazdu:
14.37 km 1.50 km teren
00:36 h 23.95 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Nowy rower w Nowy Rok:)

Czwartek, 1 stycznia 2009 · dodano: 02.01.2009 | Komentarze 4

Nowy rower w Nowy Rok:)
Po kilkunastu dniach gromadzenia części przedwczoraj zabrałem się za składanie nowego bike'a. niestety, opóźnienia w przesyłce z centrumrowerowe.pl spowodowały że zamist mieć rower na święta, złożyłem go na nowy rok.
Większość pracy zrobiłem wczoraj, przedwczoraj było tylko rozbieranie starego rowera,a dzisiaj pociągnięcie linek i ustawienie hamulców.

jazda testowa po 22:30, trasa: dom-bieruń-stacja arge - bieruń rynek - dom.
wrażenia? całkowicie inaczej się jedzie, pewnie dlatego też że był to dla mnie 1 raz na SPD.
Cayon wydaje mi się że faworyzował rowerzystów siłowych, bardzo dużo siły z obrotu korby można było wycisnąć dzięki prosto usadowionemu siedzeniu, natomiast giant preferuje szybkie kręcenie.
U-Turn przetestowałem na podjeździe i w lekkim terenie... całkiem ciekawe rozwiązanie, ale na pełen test przyjdzie mi pewnie jeszcze poczekać :)
generalnie rower jest ok 2 kg lżejszy od poprzednika, zaoszczędziłem wage głównie na amorze, kokpicie i ramie, a koła same w sobie są o ok 0,5 kg lżejsze.

ok
tutaj zdjęcie a poniżej pełna specyfikacja;-)


spec:
rama: giant terrago 19"
amortyzator: Rock Shox Reba Race U-Turn z PopLoc
hamulce: Tektro Auriga hydr. 160./160 mm*
przerzutki p/t: Shimano Deore* / Deore XT*
manetki: Deore LX*
korba: Shimano Deore* 48/32/22
koła: obręcze mavic 317 / szprychy 32 CN Spokes / łożyska Novatec masz.
kaseta: Sram PG 970 11-32
kierownica: boplight
mostek: tioga
stery: accent maszynowe
łańcuch: Shimano XTR CN 7701
siodełko: Velo/Northtec*
sztyca: Kalloy/Northtec*
pedały: Shimano PD 520
pancerze: Shimano XTR
gripy: Scott
waga całości 11,2kg

dodatki: Bocialarka, licznik Cateye velo 8, lampka tylna cateye TL-LD170.
Rzeczy oznaczone * oznaczają części przełożone ze starego rowera.

w najbliższym czasie będę miał do sprzedania sporo "gratów" ze starego rowera po okazyjnych cenach ;-) jeśli ktoś byłby zainteresowany:)

pozdrower na nowy rok:)

Dane wyjazdu:
12.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

zimno jak cholera
dom-sklep-dom-myjnia-dom

Niedziela, 28 grudnia 2008 · dodano: 28.12.2008 | Komentarze 2

zimno jak cholera
dom-sklep-dom-myjnia-dom

jechałem bez licznika (zepsuł się), po raz chyba ostatni na "starym" rowerze. jutro mam w planie składanie 'nowego", z obecnego przechodzi tylko to, na czego wymianę nie starczyło mi kasy (hamulce np.) lub działa dobrze (przerzutki).
sam jestem ciekaw jak to wyjdzie.

Kategoria 0-50 km


Dane wyjazdu:
37.50 km 0.00 km teren
01:18 h 28.85 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

po dłuższej przerwie

Niedziela, 21 grudnia 2008 · dodano: 22.12.2008 | Komentarze 0

po dłuższej przerwie znowu rower.
Tym razem wycieczka dla przetestowania ciuchów które kupiłem (kurtka biemme + bielizna termo) i muszę przyznać że wyszło to rewelacyjnie.
trasa:
dom-bieruń-bojszowy stare - bojszowy nowe - świerczyniec - cielmice - os. M - dom.
warunki raczej złe.
po powrocie do domu spadł mi licznik i się "skończył"... trudno.
chyba zacznę już rozbierać 'stary' rower, w tym tygodniu powinny mi przyjść graty do złożenia "nowego".
v-max 44,69 km/h
łapa dalej nie działa jak powinna. opuchlizna zeszła, ale palców wyprostować nie potrafię.

Dane wyjazdu:
23.96 km 0.00 km teren
00:59 h 24.37 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

pierwsza jazda po skreceniu

Niedziela, 14 grudnia 2008 · dodano: 14.12.2008 | Komentarze 0

pierwsza jazda po skreceniu ręki.
trasa: dom-wygorzele-dom-ściernie-bieruń nowy-ściernie-bieruń stary - fiat - dom

musiałem odreagować żły nastrój.
po czwartkowo-piątkowym wypadku raczej prędko moja ręka do siebie nie dojdzie.. ide na pierwsze l4 w zyciu.

2 dolne fotki to foty mojej "prawicy"






Dane wyjazdu:
15.30 km 0.00 km teren
00:33 h 27.82 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

do pracy i z powrotem.

Czwartek, 11 grudnia 2008 · dodano: 14.12.2008 | Komentarze 0

do pracy i z powrotem.
później impreza w gliwicach która prawie zakończyła się dla mnie tragicznie.
Kategoria 0-50 km, samemu


Dane wyjazdu:
43.57 km 0.00 km teren
01:37 h 26.95 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Nocna jazda.
Po powrocie

Środa, 10 grudnia 2008 · dodano: 10.12.2008 | Komentarze 0

Nocna jazda.
Po powrocie z pracy skułem łańcuch, zmieniłem dętkę i o 20:20 wyjechałem z domu bez sprecyzowaneg planu gdzie jechać.
w końcu trasa wyglądała tak:
dom-fiat-bieruń stary - bieruń nowy - bijasowice - jedlina - Wola - Bojszowy Nowe - Bojszowy Stare - Bojszowy Nowe - Świerczyniec - dom.

Równe tempo, warunki na początku dobre, później coraz gorsze. zmienny i wzmacniający się wiatr + zimno dawały się we znaki.
v-max 34.81 km/h
Kategoria 0-50 km, samemu