Info

avatar Bloguje shovel z miejscowości Tychy. Przejechałem 17068.65 kilometrów w tym 3664.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.23 km/h i mam ją głęboko w dupie ;-)
Więcej na moim www.
Polecam: Snowboard Sklep Snow4Life
Portal o treningu siłowym i funkcjonalnym mojego autorstwa


baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy shovel.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

samemu

Dystans całkowity:4142.75 km (w terenie 1246.14 km; 30.08%)
Czas w ruchu:201:42
Średnia prędkość:20.00 km/h
Maksymalna prędkość:64.50 km/h
Suma podjazdów:30879 m
Maks. tętno maksymalne:177 (90 %)
Maks. tętno średnie:140 (71 %)
Suma kalorii:9011 kcal
Liczba aktywności:141
Średnio na aktywność:29.38 km i 1h 29m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
30.10 km 8.00 km teren
01:08 h 26.56 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

kolejny dzień "gonienia się".

Niedziela, 7 grudnia 2008 · dodano: 07.12.2008 | Komentarze 0

kolejny dzień "gonienia się".
jak nie mogę jeździć dużo, to przynajmniej staram się podmęczyć.
Trasa:
dom-lędziny-wjazd na klimont-zjazd-bieruń wały - rynek - ściernie - bojszowy - bojszowy centrum - świerczyniec - dom.
Cała trasa dobrym tempem. wjazd na klimont z prędkością min. 18.5 km/h.
Warunki złe. mokro, dość silny wiatr, w drodze od ścierni do domu miałem go praktycznie cały czas w twarz.
Przejazd wałami w tych warunkach to niezły hardcore...ale podobało mi się:)
V-max 52.12 km/h

----
Wczoraj zakupiłem na allegro ramę, na której będę składał nowy rowerek. Wtedy ten który mam pójdzie na sprzedaż, a zamiast niego kupię sobie szosę :)
ramka:



Dane wyjazdu:
13.70 km 2.00 km teren
00:34 h 24.18 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

na os. O i spowrotem

Sobota, 6 grudnia 2008 · dodano: 07.12.2008 | Komentarze 0

na os. O i spowrotem - celem ugadania konfiguracji nowego rowerka:)
v-max 40.28 km/h
Kategoria 0-50 km, samemu


Dane wyjazdu:
54.76 km 5.00 km teren
01:50 h 29.87 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Przegoniłem lenia i problemy:-)

Piątek, 5 grudnia 2008 · dodano: 05.12.2008 | Komentarze 3

Przegoniłem lenia i problemy:-) I to podczas setnej wycieczki wprowadzonej na BS:)
W końcu po paru dniach bez rowera... a raczej z rowerem, ale walcząc (z nim) udało mi się pojechać na wycieczkę.
jako że przez ten czas jadłem tyle co zwykle a nie jeździłem to trochę czułem się przyciężkawo, więc stwierdziłem że dzisiaj się "pogonię".
Trasa:
dom-praca-dom-wały-bieruń rynek-ściernie-bojszowy-jedlina-wola-bojszowy-dom.
v-max 41,39 km/h

walka z rowerem zakończyła się na wymianie obu kompletów klocków hamulcowych, chyba 10-cio krotnym przelaniu przez układ oleju hamulcowego, odpowietrzaniu itp. Dzisiaj rower też nie mógł być "grzeczny" i podczas jazdy po wałach wywinął mi "wałka" i poluzowąło mi się siodełko:)

a teraz, jako że zbliża się cisza nocna, czas na...


:)


Dane wyjazdu:
15.04 km 0.00 km teren
00:37 h 24.39 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

znowu lipa. fajna pogoda a

Wtorek, 2 grudnia 2008 · dodano: 02.12.2008 | Komentarze 0

znowu lipa. fajna pogoda a ja dalej walczę z hamulcami.
coś mi się zdaje że zakup nowego rowera coraz bliżej... tylko czemu ten który mi się podoba (Lapierre Pro Race 400) jest tak cholernie drogi?

trasa:
dom praca dom
v-max 42.17 km/h
jazda (praktycznie)bez hamulców.
Kategoria 0-50 km, samemu


Dane wyjazdu:
2.90 km 0.00 km teren
00:08 h 21.75 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Wyjazd do D-G... co tu dużo

Sobota, 29 listopada 2008 · dodano: 29.11.2008 | Komentarze 3

Wyjazd do D-G... co tu dużo gadac - wyjątkowo krótki :P Wyjechałem z domu, przejechałem kilometr i lunęło z nieba tak że po kolejnych paruset metrach nie miałem już na sobie nic suchego. Zawróciłem i pojechałem się suszyć... szkoda.
Kategoria 0-50 km, samemu


Dane wyjazdu:
37.67 km 0.00 km teren
01:30 h 25.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

nocna krucjata :-)
Do

Piątek, 28 listopada 2008 · dodano: 28.11.2008 | Komentarze 2

nocna krucjata :-)
Do pracy nie mogłem jechać na rowerze ze względu na spotkanie "po" pracy, a ostatnio przyjeżdżałem brudniejszy niż ustawa przewiduje (czytaj: przypominałem jakieś cętkowane zwierze:)
Wieczorem jednak nie wysiedziałem w domu i wyruszyłem tuż przed 20 na przejażdżkę.
Trasa:
Dom - Bieruń - Arge (pompowanie powietrza) - Bojszowy - Jedlina - Wola -Bojszowy - Dom.
v-max 34,81 km/h
Pierwszzy raz jechałem z mp3 na uszach, całkiem fajnie się jechało:-) a przynajmniej trochę słuchawki extra grzały. Niestety bateria padła po niecałej godzinie jazdy.
Warunki niezłe, zimno (Tiger mi w butelce zamarzł) ale bez jakiegoś uciążliwego wiatru. Przeszkadzało mi tylko moje tylne koło, które ma gdzieś 0,5 cm luz na piaście. Muszę to jutro z rana zrobić, bo bez tego nie uda mi się dojechać na ognisko u Kosmacza. Tzn dojechać dojadę, ale będę cały spocony, bo koło obciera raz z jednej raz z drugiej strony tarczą o klocki, a jako że nie mam pro ciuchów rowerowych to zaraz jestem mokry.

BTW. Sigma jest strasznie miękka. Po powrocie do domu mi spadła i znowu muszę ją kleić... chyba 3 czy 4 raz ten licznik sklejam, a naprawdę mnie zaliczył żadnej poważniejszej gleby.

A teraz czas na moją drugą, trochę zapomnianą ostatnio miłość...




Dane wyjazdu:
15.98 km 0.00 km teren
00:45 h 21.31 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

do pracy i z powrotem,

Czwartek, 27 listopada 2008 · dodano: 27.11.2008 | Komentarze 0

do pracy i z powrotem, z przejazdem koło shella gdzie chciałem napompować opony ale niestety kompresor wyłączony. pod wieczór musiałem jechać na zakupy i nici z jeżdżenia... teraz jeszcze idę tylną przerzutkę ustawić.
Kategoria 0-50 km, samemu


Dane wyjazdu:
11.84 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

serwis roweru - jedyna trasa

Środa, 26 listopada 2008 · dodano: 27.11.2008 | Komentarze 4

serwis roweru - jedyna trasa którą dzisiaj zrobiłem była na myjnię przed rozpoczęciem serwisowania.
lista była długa i sporo zostało jeszcze do zrobienia... ale jest 0:30 i chcę iść spać
dzisiaj zrobione:
1) wymiana klocków z przodu
2) czyszczenie i konserwacja hamulców, wymiana płynu hamulcowego
3) podociąganie szprych
4) rozebranie kasety - to co jest pod nią (bembenek?) jest już nieźle wyjechane...
5) smarowanie łańcucha
6) kontrola ramy (czy nie ma małych pęknięć)

na rano zostało ustawienie tylnego koła tak żeby nie tarło, a na później - wyciągnięcie amora i zmierzenie rury sterowej, rozebranie go i przeczyszczenie / przesmarowanie, i trochę innych pierdół...

ostatnie dni 'odpadłem' ze względu własnie na problemy z rowerem. ciągle coś się sypało, a jeszcze w tym tygodniu nie jechałem na nim do pracy... myślę że się to rano zmieni;]
pozdrower dla czytających

foto (nie kupujcie northteców to tak nie skończycie:)


średniej nie wpisuje, bo podczas jazdy koła mi tak tarły że rower z górki się zatrzymywał

Dane wyjazdu:
15.05 km 0.00 km teren
00:38 h 23.76 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

dzisiaj tylko do pracy i

Poniedziałek, 17 listopada 2008 · dodano: 17.11.2008 | Komentarze 0

dzisiaj tylko do pracy i spowrotem.
po południu brak czasu na jazdę... zaczyna się przymusowy, czterodniowy odpoczynek od roweru.
v-max 41.39 km/h
warunki do jazdy:
rano - bardzo złe
wieczorem - dobre-

Dane wyjazdu:
120.39 km 30.00 km teren
05:11 h 23.23 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

potrzebny sztywny widelec

Sobota, 15 listopada 2008 · dodano: 15.11.2008 | Komentarze 0

potrzebny sztywny widelec / tani amortyzator z mocowaniem pod tarcze!

dzisiaj dystans w 3 częściach.
1) dojazd do serwisu Northteca - samemu. trasa: dom-Cielmice-Kobiór-Studzienice-Jankowice-Pszczyna-Goczałkowice-Czechowice Dziedzice-Goczałkowice-Pszczyna-Jankowice-Studzienice-Kobiór-Paprocany-Z-Cielmice-Dom
2) wyjazd do sklepu :) dom-sklep-dom
3) Wyjazd wieczorny z Radkiem - tak sobie pojeździć, i sprawdzić gdzie jest staw na Świerczyńcu który znaleźliśmy na mapie. Trasa: dom-Świerczyniec-Bojszowy Centrum-Jedlina-Wola-Bojszowy (to cholerstwa się rozlewa na przestrzeni 10x15km!)-Cielmice-Z-os O - os. H - Balbina - os. F - dom
Staw znaleźliśmy, ale wody w nim już niet. Ktoś wylał :(
Za to wjechaliśmy komuś w pole :)

Do Czechowic - jechało się fatalnie. pod wiatr całą drogę "do", 2 "pany". Ból w kolanie masakryczny
Do sklepu - szybko :)
Z Radkiem - tempo wyjątkowo dobre, chyba przez naświetlanie kolana lampą Medolight... naprawdę to pomaga, bo trzymaliśmy cały czas powyżej 25 km/h mimo że chyba 60% trasy pokonaliśmy z niekorzystnym wiatrem.

v-max 42.56
kupiłem błotnik!